Jesień to czas gdy rozpoczyna się okres zachorowań na grypę – deszcz i coraz niższe temperatury sprzyjają takim infekcjom. Tym bardziej ważne, aby odpowiednio wcześnie się zaszczepić i tym samym zminimalizować ryzyko zachorowania, ale przede wszystkim powikłań pogrypowych. Kiedy najlepiej zaszczepić się na grypę? Kto może korzystać z tej formy profilaktyki i czy w ogóle warto? O tym rozmawiamy z dr Jerzym Toczkiem kierownikiem Poradni Specjalistycznych przy Szpitalu Powiatowym im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
Mamy niebawem początek października. Czy to już jest okres zachorowań na grypę? Zdarzają się takie przypadki?
Oczywiście, już się zdarzają. Niezmiernie jednak się cieszymy, że wiele osób szczepi się przeciwko grypie. Z uwagi na nowe formy prawne wprowadzone przez Ministerstwo zdrowia związane z między innymi lekami, niektóre grupy pacjentów tą szczepionkę mają za darmo. I żywo korzystają z tej możliwości szczepiąc się. Są to przede wszystkim osoby w podeszłym wieku, które są narażone na takie zachorowanie. Szczepionka zabezpiecza w dość dużym procencie przed zachorowaniem. Natomiast uważa się, że w zupełności zabezpiecza przed powikłaniami. A z uwagi na to, że wirus grypy jest też wirusem z podobnej grupy jak koronawirus, umiera się nie na samo zachorowanie tylko na powikłania. W związku z tym szczepiąc się przeciwko grypie, mamy możliwość zabezpieczyć się przed tymi powikłaniami, a te powikłania najbardziej zagrażają naszemu życiu.
Kto w takim razie może dostać darmową szczepionkę? Jakie to są grupy osób?
Od 1 Września to pacjenci do osiemnastego roku życia, czyli ci nasi milusińscy albo nasze dzieci i pacjenci powyżej 65 roku życia, którzy w ramach profilaktyki szczepią się przeciwko grypie.
Jak to wygląda? Powinniśmy się zgłosić do lekarza rodzinnego najpierw?
Zgłaszamy się do lekarza rodzinnego. Lekarz rodzinny wypisuje receptę w zależności od wieku. Jeżeli pacjenci spełniają warunki, lekarz może wypisać receptę bezpłatną. Po wykupieniu leku zgłaszamy się ponownie do lekarza rodzinnego, który kwalifikuje do szczepienia. By móc się zaszczepić, trzeba być zdrowym. Szczepionka jest dostępna, nie ma najmniejszego problemu z jej nabyciem. Pacjenci biorą receptę, za chwileczkę wracają ze szczepionką. Także warto z tej możliwości skorzystać.
Czyli szczepionki są nadal na receptę?
Tak, oczywiście. Szczepionki są nadal na receptę. O tym trzeba pamiętać. Można „załatwić” tą receptę poprzez teleporadę. Natomiast szczepiąc się przychodzimy już z gotową szczepionką, odpowiednio zabezpieczoną. To warto zaznaczyć. Są takie specjalne torby, zabezpieczające przed wychłodzeniem, czy też przegrzaniem tej szczepionki nadmiernym.
Kiedy to warto zrobić?
Uważa się, że najistotniejsze jest przed sezonem zachorowania, czyli właściwie od początku września można już jest szczepić. Kiedyś uważało się, że powinno się zakończyć szczepienia do okresu największego nasilenia schorzenia, czyli listopad, grudzień. Ale od kilku lat nawet są zalecane te szczepienia bezterminowo. Można się szczepić w styczniu, w lutym, nawet i w marcu. Raz w roku się szczepimy. Wartość genetyczna wirusa co roku się zmienia. Mówi się, że około 40-50 białek w tej strukturze genetycznej wirusa się zmienia. W związku z tym, używając pewnej technologii matematycznej, można prześledzić, które z białek w dużym prawdopodobieństwie się zmienią. I można przygotować szczepionkę na następny sezon, uwzględniając te podstawowe zmiany. Także szczepienia na te kilka miesięcy zabezpieczają nas na pewno przed zachorowaniem na grypę albo przed powikłaniami.