W związku z pismem Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Międzyzakładowej Organizacji Związkowej przy Szpitalu Powiatowym im. dr Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem z dnia 26.10.2020r., kwestionującym kary upomnienia nałożone na trzy pielęgniarki, śpiące podczas nocnej zmiany w dniu 11 września 2020r. wyjaśniam, że zmuszona zostałam do tego ze względu na narażenie przez nie życia i zdrowia pacjentów na poważne niebezpieczeństwo.
Po pierwsze, należy podkreślić z całą stanowczością, że kontrola dotyczyła nie tylko Oddziałów Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz Kardiologii, gdzie zastano śpiące pielęgniarki, ale także Oddziałów Neonatologii oraz Położniczo- Ginekologicznego wraz z Traktem Porodowym, gdzie wszystkie pielęgniarki przebywały na stanowiskach pracy.
Po drugie, kontrola została przeprowadzona przez osoby zobowiązane do niej Regulaminem Organizacyjnym Szpitala, tj. Naczelną Pielęgniarkę oraz Kierownika Działu Kadrowo- Placowego.
Nie może ulegać żadnej wątpliwości, że obowiązkiem pracownika zatrudnionego w porze nocnej jest wykonywanie pracy w taki sam sposób jak w czasie dnia. Zagrożenia i uciążliwości, jakie wiążą się z pracą w nocy, zostały rekompensowane przez ustawodawcę w formie dodatku za pracę w nocy, który w odniesieniu do pracowników medycznych wynosi 65 % stawki godzinowej wynagrodzenia zasadniczego. Jest on więc wyższy niż 20 % -wy wynikający z Kodeksu Pracy, a dotyczący pozostałych pracowników. Konsekwencją obowiązku wykonywania pracy przez pracowników jest uprawnienie pracodawcy do kontroli wykorzystania przez nich czasu pracy .
Tymczasem Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych odmawia pracodawcy prawa do kontroli wykorzystania czasu pracy pielęgniarek. Ponadto, twierdzi, że ustawowa przerwa w pracy może być wykorzystywana na spanie.
Stanowisko Związku jest nie tylko absurdalne, ale także niezgodne z prawem. Przysługująca pracownikowi przerwa w pracy nie może być wykorzystywana na spanie, a o takim zamiarze ukaranych pielęgniarek dobitnie świadczą fakty.
Co najmniej niestosowne jest też tłumaczenie takiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych wystąpieniem na obszarze Rzeczypospolitej stanu epidemii, spowodowanej wirusem SARS-Cov- 2. Właśnie ze względu na ten stan i na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom pracodawca musi mieć pewność, że pracownik właściwie wykorzystuje czas pracy. A samo przewinienie pracownicze miało miejsce w dniu 11 września 2020r., kiedy to Szpital jeszcze nie realizował w ramach II poziomu zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.