Zespoły ratownictwa medycznego ze Szpitala Powiatowego im. dr Tytusa Chałubińskiego w Zakopane z platynowym certyfikatem Angels – za skutecznie i szybkie niesienie pomocy osobom dotkniętym udarem.
Inicjatywa Angels to ogólnoświatowy program, który skupia wiele organizacji naukowych, które dbają o to, aby wyniki leczenia pacjentów z udarem były coraz skuteczniejsze. Do projektu przystąpiły stacje pogotowia i szpitale na całym świecie. W Polsce w projekcie bierze udział 10 stacji pogotowia. Na Podhalu, w ramach programu funkcjonuje tzw. region nowotarski, w którym działają dwa szpitale – w Nowym Targu i w Suchej Beskidzkiej, a także zespoły ratownictwa medycznego z Zakopanego, Nowego Targu i Suchej Beskidzkiej.
– W 2017 roku przystąpił do projektu szpital w Nowym Targu. Z roku na rok uzyskiwał coraz to lepsze wyniki w walce o zdrowie pacjentów dotkniętych udarem. Jednak w całym procesie walki o zdrowie i sprawność pacjentów po udarze niezwykle istotną rolę odgrywa także pogotowie ratunkowe, które często jako pierwsze ma kontakt z pacjentem. Dlatego zaprosili także do projektu zespoły ratownictwa medycznego z Zakopanego – mówi Paweł Mickowski, koordynator zespołów ratownictwa medycznego w Szpitalu Powiatowym im. dr Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
Okazało się, że zakopiańscy ratownicy medyczny bardzo dobrze radzą sobie w sytuacji rozpoznania udaru u pacjenta. – Szybko i sprawnie kwalifikujemy tych pacjentów i przygotowujemy oddział neurologii. Dzwonimy do lekarzy już z domu pacjenta, co sprawia, że są w stanie dużo wcześniej, zanim pacjent trafi do szpitala, przygotować się na na szybkie działanie. Teraz czas od momentu, gdy wyjeżdżamy na wezwanie do momentu, gdy pacjent otrzymuje leczenie w szpitalu wynosi 31 minut, co jest bardzo dobrym czasem. Wspólnie, zarówno zespołu ratownictwa medycznego, jak i cały oddział neurologii, pracujemy nad tym, aby pacjent mógł wrócić po udarze do pełnej sprawności – mówi Mickowski.
Praca ratowników medycznych polega przede wszystkim na walce z czasem i właściwej diagnozie. – To jest bardzo trudne, dlatego, że jak się okazuje, 50 proc. osób, które wzywają karetkę do udaru, nie ma świadomości, że to jest udar. Więc tak naprawdę my przyjeżdżając na miejsce zdarzenia musimy to zdiagnozować i pozyskać wszelkie potrzebne dane od rodziny: jakie pacjent zażywa leki, o której godzinie te leki zażył. Szczególnie tu chodzi o leki przeciwkrzepliwe, bo to leki, na które lekarze w szpitalu muszą przygotować odtrutkę. Te dane są bardzo potrzebne, a szybko można je pozyskać w domu pacjenta. Neurolog ze szpitala nie będzie miał czasu, by szukać po rodzinie tych informacji. A są one kluczowe – mówi Mickowski. – Czas przy udarze mózgu ma ogromne znaczenie. Jedna minuta to 2 miliony komórek nerwowych, które obumierają. Tzw. okienko udarowe to 4,5 godziny. To jest czas od wystąpienia udaru, w którym można pacjentowi podać lek, który udrożni zatkane naczynie.
Gdy ten czas zostanie przekroczony, jest szansa na ratunek poprzez zabieg mechanicznej trombektomii. Jest na to 6 godzin od momenty wystąpienia udaru.
Certyfikat dla zakopiańskiego pogotowia jest wyróżnienie, ale zarazem uznanie ich pracy. Gala rozdania certyfikatów odbyła się w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu. W trakcie uroczystości wręczone zostały wyróżnień za spełnianie najwyższych standardów w diagnostyce i leczeniu udarów w regionie nowotarski. Otrzymały je także zespoły ratownictwa medycznego z Nowego Targu, Suchej Beskidzkiej, jak również szpitala z tych miejscowości. W uroczystej gali – oprócz zakopiańskich ratowników medycznych – wzięła udział także dr n. med. Małgorzata Czaplińska, wicedyrektor ds. medycznych Szpitala Powiatowego w Zakopanem.
Region nowotarski jako drugi w Polsce otrzymał tytuł Regionu Angels. Pierwszy wyróżnienie otrzymał region olsztyński w marcu 2025 r.