Szpital w Zakopanem coraz bardziej zaangażowany w walkę z Covid-19

Wojewoda Małopolski podjął decyzję, że Szpital Powiatowy im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem od 6 listopada ma zapewnić pacjentom z koronawirusem 174 łóżka z czego 16 miejsc intensywnej terapii. Informacja, która obiegła już media wywołała uzasadnione zaniepokojenie wśród pacjentów i mieszkańców całego regionu. Chcemy Państwu przekazać rzetelne informację i wiedzę którą mamy obecnie – oczywiście będziemy na bieżąco przekazywać wszelkie kolejne informacje. Rozmowa z wicedyrektor ds. medycznych dr Małgorzatą Czaplińską.

 

 Pani Dyrektor jakie zmiany odnotujemy w Szpitalu Powiatowym w Zakopanem od 6 listopada?  

Dokładnie 29 października otrzymaliśmy decyzję Wojewody Małopolskiego, na mocy, której Szpital Powiatowy im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem z dniem 6 listopada pozostaje nadal na drugim stopniu zabezpieczenia świadczeń medycznych w kwestii leczenia pacjentów z choroba Covid-19 i ma zapewnić 174 łóżka dla tych pacjentów, w tym 152 łóżka dla pacjentów z potwierdzona chorobą, 6 łóżek dla pacjentów z podejrzeniem choroby Covid-19 oraz 16 miejsc intensywnej terapii.

Co z reszta powiatu? Z tych decyzji jasno wynika, że zostaje ona bez szpitala

Trwają negocjacje w tym temacie: pani Dyrektor Regina Tokarz prowadzi rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, który zarekomendował nasz Szpital do Wojewody Małopolskiego, jeśli chodzi o opiekę nad pacjentami Covid-19. Negocjacje dotyczą dalszego funkcjonowania szpitala zakopiańskiego dla pacjentów nie covidowych. Będziemy się starć utrzymać wszystkie poradnie, lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej oraz opiekę całodobową. Częściowo poradnie zostaną przeniesione do tzw. budynku administracyjnego, będzie się tu również znajdowała opieka całodobowa. Myślimy o postawieniu ścianki działowej przy poradniach i wejściu do szpitala tak, by reżim sanitarny był zachowany w 100% i by pacjenci z naszego powiatu mogli korzystać z odpowiednich porad medycznych.

Jak będzie wyglądać funkcjonowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego?

Co do SOR-u nie mamy jeszcze jasnych ustaleń, na tym polu również trwają rozmowy z NFZ. W momencie otrzymania ostatecznych decyzji informacje te zostaną niezwłocznie podane do wiadomości publicznej.

Co z pacjentami, którzy mieli umówione wizyty u lekarzy specjalistów, czekają na nie od dłuższego czasu?

Zapewniamy, że praca poradni będzie utrzymana w dotychczasowym trybie. Poradnia ortopedyczna zostanie przeniesiona, ponieważ jako jedyna potrzebuje dostępu do urządzenia RTG oraz przestrzeni, gdzie można pacjentów bezpiecznie gipsować

 Oddział dziecięcy i porodówka – czy tutaj Państwo przewidują jakieś zmiany?

Mając tutaj szpital covidowy w ilości 174 łóżek, świadczenia szpitalne będą zapewnione tylko dla pacjentów, którzy mają wynik dodatni. Ci pacjenci, którzy mają wynik ujemny i są stabilni, będą wypisani do domu. Pacjenci, którzy będą wymagali dalszej hospitalizacji, zostaną przeniesieni do okolicznych szpitali, głównie do Nowego Targu. Czy porodówka zostanie na terenie Zakopanego? W tej kwestii trwają ustalenia z NFZ, który zadecyduje jakie świadczenia będziemy mogli udzielać w ramach naszej działalności. Na pewno będziemy wykonywać cięcia cesarskie dla pacjentek z koronawirusem. Od 6 listopada decyzją Wojewody Małopolskiego musimy ruszyć, dlatego do tego czasu wszystkie inne kwestie również muszą zostać rozstrzygnięte.

Jaką liczbą łóżek łącznie dysponuje zakopiański szpital?

Łącznie mamy 200 łóżek. Co z pozostałymi 26 (174 będzie covidowych) trudno w tym momencie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Musimy się dopasować do źródeł tlenowych; przyjmujemy chorych, którzy potrzebują tlenu, dlatego na sali musimy mieć więcej miejsca dla pacjentów, którzy tej terapii wymagają oraz więcej miejsca do samej ich pielęgnacji.

Ile respiratorów posiadacie w tej chwili?

Od 6 listopada musimy zapewnić intensywną terapię w ilości 16 respiratorów i taka liczbą dysponujemy w chwili obecnej. Staramy się dodatkowo pozyskać kolejne z Agencji Rezerw Materiałowych. Dostaliśmy zapewnienia, że dodatkowe respiratory zasilą naszą placówkę.

Mieszkańcy powiatu są zdezorientowani, nie wiedzą czy będą mogli liczyć na podstawową pomoc ambulatoryjną

Rozumiem ten niepokój, ja również jako dyrektor ds. lecznictwa jestem głęboko zaniepokojona całą sytuacją, ale dopóki nie będę miała jasnego przekazu z Narodowego Funduszu Zdrowia i Urzędu Wojewódzkiego nie mogę przekazać tych ważnych informacji. Wierzę, że tak szybko jak to możliwe tego typu decyzje zostaną podjęte przez właściwe organa.

Czy wystarczająca ilość personelu medycznego została przeszkolona by pracować z respiratorami?

Przypomnę, że do tego typu świadczeń uprawnieni są anestezjolodzy, którzy pracują na naszym oddziale covidowym. Nie będą prowadzone żadne planowe zabiegi operacyjne, czyli chirurgia, ortopedia, ginekologia – to co było dotychczas u nas świadczone – zatem anestezjolodzy, których mamy są póki co wystarczający. Trudno tu dywagować co będzie za tydzień, za dwa. Nie wiemy ilu pacjentów będziemy mieć, ilu lekarzy będzie chorych, czy ile np.  pielęgniarek będzie na kwarantannie. Na razie staramy się własnymi siłami zapewniać stosowne świadczenia, ale to stan na dzisiaj.

 Ilu naszych lekarzy i pielęgniarek jest obecnie pozytywnych, albo przebywa na kwarantannie? Jak wygląda stan środków indywidualnej ochrony osobistej

Kilkanaście osób ma pozytywny wynik testu na koronawirusa, podobnie kilkanaście przebywa na kwarantannie. W kwestii zabezpieczenia środków ochrony osobistej mamy ich odpowiednią ilość jak również złożyliśmy nowe zamówienia do Agencji Rezerw Materiałowych. Jest to logiczne działanie, ponieważ przy zwiększonej ilości łóżek covidowych zapotrzebowanie na te środki również wzrasta.

Co w przypadku braków kadrowych, czy mamy odpowiednia ilość personelu medycznego?

Sytuacja jest tak dynamiczna, trudno tu mówić o odpowiedniej ilości. Stoimy w obliczu pandemii więc nie możemy mieć takiej pewności w kwestii kadry jak to było przed epidemią. W sytuacji choroby personelu, musimy te same świadczenia zapewniać mniejszymi zasobami ludzkimi.  Jeśli chodzi o oddelegowanie personelu do pomocy u nas to jest  to decyzja którą mogą podjąć Wojewoda na terenie województwa i Minister Zdrowia na terenie całej Polski.

Ile łóżek obecnie jest zajętych przez covidowców?

Łącznie zajętych mamy 60 łóżek z czego 6 na intensywnej terapii.

Skąd taka decyzja, że to właśnie Szpital im Tytusa Chałubińskiego ma się stać jednym z tylko dwóch szpitali jednoimiennych na terenie Województwa Małopolskiego?

Jak wspominałam wcześniej to Narodowy Fundusz Zdrowia zarekomendował nasz szpital do Wojewody Małopolskiego z uwagi na potencjał personelu medycznego i potencjał sprzętowy.

Jeśli obecna sytuacja rozciągnie się w czasie to, decyzja ta może rodzić problemy w obliczu wzmożonego ruchu turystycznego podczas świąt i sylwestra, dlatego oczekujemy na konkretne rozwiązania z Urzędu i NFZ. Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami Powiatu Tatrzańskiego bowiem zapewnienie bezpieczeństwa medycznego jest dla nas niezmiernie ważne.